ej, ale wiecie, że ja będę z mamą? ona mój już pełnoprawny dowód traktuje z przymrużeniem oka także trzeźwość zachowam

i bardzo dobrze
Będę przynajmniej rozmawiać z trzeźwą osobą...ale serio będę mogła zadzwonić do Ciebie

pewnie, że tak. z przyjemnością utnę sobie z Tobą pogawędkę

a kto tu mówi o piciu? chyba coca-coli... albo pepsi !!!

Ja mam mocny łeb w razie czego to raz
Podobnie jak dona będę nie tylko z mamą ale i z tatą to dwa
W życiu bym się nie upiła w obecności FD to trzy ...ale tego że nie będę pijana szczęściem to zagwarantować nie mogę
Ale spoko Gumiś będziesz miała porządną relację to Ci przyrzekam...ale może być ciut nieskładna...

Ale jak dona powiedziała mi, że mogę do niej zadzwonić to sobie z Nią pogadam, opowie mi swoje uwagi, da krótką recenzje z widowiska, a na koniec weźmie na głośno mówiący i się wydrę 'POZDRAWIAM WAS WSZYSTKICH KOCHANI, A W SZCZEGÓLNOŚCI RENATKĘ '
to mój plan

Jeżeli Renatka będzie z nami na imprezie to podamy jej telefon, to sobie pogadasz

taaa
Spoko...

wszystko jest do zrobienia relacja będzie, wrażenia będą, pozdrowienia myślę też i coca coli nie zabraknie

Bezpieczniej będzie krzyknąć...
A no i jeszcze wydrę z siebie '186 LAT PANIE ZENONIE '

taka okrągła liczba 186

Widzę ze planujecie imprezę po Ciekawi mnie tylko z kim

sami ze sobą
nie można?
wszystko można

i planami bym tego nie nazwała. raczej takie tam żarty.

Ja planuje do dony zadzwonić w miarę wcześnie po koncercie, żeby złapała kogo trzeba i przekazała co trzeba
A później pijcie sobie cole, 7up'a co chcecie z kim chcecie...

Wiadomo Nie no a Dona ty wracasz do Radomia czy śpisz w wawie