Coraz lepiej

Skoro inspiruje,stwórzmy coś razem-zacznę może ktoś zechce dokończyć? W moim mieście,kożm grodzie cudów nie ma od na co dzień. W zgiełku ulic,gwarze miasta Filharmonia wnet wyrasta. Gmach pokazny i leciwy -wstąp obywatelu miły. Samym środkiem pewnym krokiem idzie Waldek, Benek bokiem, Jacek gdzieś z za kulis zerka.... śmiało czekam na ciąg dalszy

A za nimi w równym rządku, zaczynając od początku idzie Renia błoga dama. Obok druga ze sopranów-to Anita proszę panów.

Wzrasta zachwyt wśród gawiedzi,proszę Państwa nikt nie siedzi.

Obie damy białogłowe suknie mają wieczorowe.
Bije od nich blask niemały, z gardeł głosy wtem wybrzmiały.

Taki jak na zdjęciu

To może mała 'zabawa'
Z serii zgadnij kto to

Batuta szablą jego
Nie wyrażę mego
W pełni zachwytu,
Nie wciskam ‘kitu’.
Pomysłów w głowie,
Ile? Się nie dowie
Żaden szaraczek,
Umysł ścisły czy rybaczek.

Słynny na całą Europę dyrygent co się Bernard zowie

Wszem i wobec ogłaszam niech każdy się dowie....

Co ma się dowiedzieć

A co chciałbyś wiedzieć

zwykle kończę to, co zaczęłam nim wezmę się za inne czynności także pisz Jula dalej wierszyk, bo wiem, że masz ochotę
będzie bałagan, ale cóż.

Będzie dlatego mam propozycję inną Ja w waszym pomyśle udziału nie wezmę ale proponuje Wam mailowo przesyłać sobie plik 'worda' i tworzyć coś alla dialog
Dona:...
Beata:...
I w ten sposób ułożyć coś, a potem zamieścić nikt nie zgubi wątku

To mija się z celem podobnego przedsięwzięcia.
Bo co jeśli nie tylko my trzy będziemy chciały w tym brać udział?
Może ktoś zachęcony naszą tego rodzaju aktywnością zechce dołączyć? Siła sugestii, siła przekonania, siła podążania za innymi.

O ile nie zgubi wątku A z doświadczenia wiem ze nie wszyscy czytają wszystko widząc ileś stron tematu