W różnych telewizjach aż roi się od programów dla dwudziestolatków i tych młodszych. Co krok to show w którym konferansjer "leci slangiem" i sypie dowcipy na odpowiednim poziomie. Siadłem któregoś wieczora przed telewizorem przygotowany na kolejną dawkę "rozrywki", a tu nagle szok: Szarmancki styl, zwiewna nutka ironii przyczajona pomiędzy wykwintnie sformułowanymi zdaniami, szczypta uszczypliwej złośliwości, uśmiech, elegancja słowa, gra skojarzeniami oraz muzyka na poziomie niebotycznym. Mówiąc kolokwialnie: "Szczęka mi opadła" i czas jakiś nie mogła z podziwu wrócić na swoje miejsce! No, a ty proponujesz by w zamiast tego zrobić kolejny show dla młodych: Niech wyskoczy na scenę "kolo" upozorowany na młodziana i zacznie mniej więcej tak: "Hejka ludziska! Damy tera zaje...fajny koncert! Laski będą drzeć kopary, a kapela dawać czadu aż będą iskry szły ze skrzypiec!"A z nim kilkoro innych robiących za błaznów w interludiach. O nie kochany! MTV mi zdecydowanie "nie leży", a wszak ja także jestem widz i coś mi się od życia także należy nawet jeśli już "wypadam z targentu"! A tak a propos - "Time to say good bay" w wykonaniu pani Anety Drozd jest na prawdę porywający. Jak się zdaje, jesteś jednym z tych "mendrcóf" [sic!] co to nie wiedzą co mówią, byle by mówić. Czuję tu także nutkę zazdrości: "Stare pierniki" robią coś co się podoba i właśnie to się tobie nie podoba...

Chociaż większość wypowiedzi Państwa jest nie na temat, co wiąże się z niezrozumieniem moich wypowiedzi, ale to już nie jest mój problem, tylko odbiorcy, czyli Państwa.W wielu Państwa wypowiedziach są wątki, których w ogóle nie poruszałem, ale to jest już ogólny problem większości Forum, po prostu ludzie nie rozumieją tego co człowiek pisze i wprowadzają swoje własne myśli, których autor nie miał zamiaru poruszać.
Niestety nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że osoba starsza, która nigdy nie tańczyła, zatańczy taniec z wzrastającym tempem.Dlatego wykonawcy zeszli ze sceny.Oglądaliśmy pustą scenę!
Myślę, że dyskusja na tym Forum, w obecnym stadium, jest bezsensowna i porównywalna powiedzmy z dyskusją na temat Harry'ego Pottera na FilmWebie, a jeśli się komuś wydaje, że to Forum jest ponad inne, to się grubo myli.
A propos ortografii, gdybym napisał do ukochanej dziewczyny "Kocham Cię" razem, no to mogłaby się co do mnie niestety rozczarować.
Myślę, że Państwo oczekujecie przeciętności i to w tej chwili ten program może Państwu zaoferować.Ja miałem wyższe aspiracje, ale to jest już mój problem.
Życzę miłych, wzajemnych napadów na siebie i wysuwania daleko pochopnych i krzywdzących wniosków.

Nowe Pokolenie nie przekroczyło jeszcze dwudziestego roku życia, więc do 27 roku życia jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie i nie wyobrażam sobie, że mając tyle lat wypowiadałbym się w taki sposób, jak niektórzy na tym Forum.Będę wtedy jeszcze o wiele mądrzejszy i o wiele bardziej krytyczny.
To ostatnia moja wypowiedź, żegnam Państwa.

Ps.To, że mam dobry słuch, bo naprawdę mam, oczywiście co się z tym wiążę ja się tu chwalić nie będę tak jak inni, ale nigdy nie obraziłbym człowieka głuchego, czy głuchoniemego, gdyż to dla mnie nie stanowi problemu, tak jak widzę, że dla niektórych z Państwa stanowi.

Trzymamy za słowo, że to rzeczywiście ostatnia wypowiedź. Ale jeśli Nowe Pokolenie będzie się w miarę upływu lat nadal tak rozwijać w stronę nieprzeciętności, to obawiam się jeszcze wielu wpisów na coraz bardziej nieprzeciętnym poziomie. Tak jak tego o rozpadaniu się ze starości pana Fedorowicza. To było rzeczywiście nieprzeciętne. Szkoda, że to nie XIX wiek. Mógłbym wtedy wyzwać na pojedynek Nowe Pokolenie np. za to, że uznaje panią Renatę za słabą sopranistkę. Być może nawet pozwoliłbym się specjalnie zatrzelić. Wówczas moja ulubiona diwa - wzruszona moim poświęceniem - zaśpiewałaby mi na pogrzebie jakąś pieśń w tak przepiękny sposób, że popłakałyby się rzeźby na nagrobkach. Oczywiście wtedy wkroczyłby pan Malicki i rzucił jakiś jadowity a dowcipny komentarz i dopiero atmosfera zrobiłaby się niepowtarzalna. Ale to już inna historia...

Nowe Pokolenie. Cóż.... Mogę napisać tylko tyle, że szczerze wierzę w to, że będzie Cię stać na pokazanie resztki klasy i dotrzymasz danego słowa. Z tych wszystkich wypowiedzi wyłania mi się obraz człowieka zakochanego w sobie. Jesteś tak zachwycony samym faktem, że możesz coś napisać, że ktoś to czyta, że nie zwracasz uwagi na to, czy to co piszesz ma w ogóle jakikolwiek sens. A poza tym ostrą krytyką zawsze łatwiej ściągnąć na siebie uwagę niż chwaleniem i głaskaniem po głowie. Oczywiście wyjątkowo się w jednej kwestii z Tobą zgodzę, a mianowicie forum jest również od tego, aby można było wyrażać negatywne opinie, chyba nawet był taki sens założenia tegoż. Ale żeby krytykować trzeba mieć podstawy, a argumenty jakie przedstawiasz są pozbawione racji bytu, że już nie wspomnę to tym, że Twój sposób wypowiadania się o p. Jacku jest niekulturalny, żeby nie powiedzieć chamski.
Podsumowując powiem tylko tyle - dalej zachwycaj się sobą, ale na innym forum!

Cóż mogę tylko zgodzić się z przedmówcą i Nowe Pokolenie jestem niedosłyszący, niepełnosprawny i nie życzę sobie Twojej opini na temat niepełnosprawnych. Tuszę [ wiesz co to znaczy?] że na dobre opuściłeś to forum. Serdecznie pozdrawiam fanów FD i przepraszam za cierpkie słowa.

Ale nie ma tak łatwo, no to zaczynamy.
Nie czytałem Państwa wypowiedzi, gdyż nie mam na to ochoty, z prostego powodu, gdyż Państwo nie potraficie polemizować.
To może zacznijmy od Pana Jacka Federowicza:
-jak się go ogląda ma się wrażenie, że zaraz się rozsypie,
-jest także bardzo niezdrowo chudy,
-teksty ma oczywiste, z życia wzięte i przeciętne

Pan Laskowik, jedyny naprawdę dobry skecz, jako "Kaplicowy", skecz dotyczący służby zdrowia z wołaniem :"Siostro, siostro, siostro!" słabiej wykonany.
No cóż, Pan Laskowik czasem zapomina tekstu, ale trudno się dziwić, lata oraz lekkość bytu czynią swoje.
Coś jakoś nie wyszło z noworocznym odcinkiem, jakoś go nie było, same powtórki bożonarodzeniowe, a to przecież jeden z gorszych odcinków.

No cóż, dla mnie tak zwany baryton zawsze pozostanie basem.
Do drugiego Pana nie mam zastrzeżeń.Śpiewa tak kim się mieni i to jest dobre.

No Pani Aneta, lubię ładne kobiety, o kobiecych kształtach, z seksapilem, natomiast wieszaków nie trawię.

Pan Malicki jak zawsze dobry w swoich wykonaniach, tylko nie potrzebnie moralizuje, tak jak już pisałem, jak na wyborach Miss World..."i pokoju na Świecie".
Orkiestra bardzo dobra.Pan dyrygent bardzo sympatyczny Pan.
No Panie solistki...poprawne optycznie, standardowe, ale głosy no takie przeciętne, wolałbym bardziej kogoś z kobiecą, ciepłą nutą.
"Młody" Wykonawca od piosenki o chomikach, no widzę, że jest niezły, tylko tutaj kwestia pomysłowości tego Pana, a piosenka o miłości chomika rewelacyjna, strasznie mi się podobała.

A Pan poeta, no cóż, przeciętny wykonawca.To nie są rewelacyjne skecze, raczej nudnawe nieco i o niczym.

I prośba do reżysera, wykonawców:
Nie powtarzajcie ciągle tych samych piosenek, np.: "Asereje", "Jesteś szalona", czy "Wyginam śmiało ciało", fajnie jak się tego słucha i ogląda, raz, dwa razy, ale nie w każdym odcinku.No cóż widoczny brak pomysłów.

A teraz coś dla koneserów, cytat z "Johnny'ego Englisha":
"Wolałbym siedzieć gołym tyłkiem na kaktusie niż"...czytać Państwa, ach jakże trafne wypowiedzi, których nie czytałem, bo nie warto.Demencja.

Pozdrawiam Wysokie Forum, Nowe Pokolenie..."jestem dobry?...jestem".
Deliberujcie długo i bez sensu, przecież po to tu jesteście Polska Inteligencjo...a jak nie możecie sobie z czymś poradzić, "to wrzućcie pierścień do ognia"...

Ludzie kochani, ja tam oglądałem sobie ten wigilijny odcinek i bawiłem się po pachy. Mimo pewnych niedociągnięć w tańcu irlandzkim (ale artyści nie są ani Irlandczykami ani tancerzami wykonującymi taniec irlandzki) - a któż ich nie ma to show mi się bardzo podobało. Skecz o Mikołajach trochę zdziwił bo od razu na myśl przyszła mi niesławna afera w łódzkim pogotowiu choć bardzo dobrze oddał to co się dzieje w supermarketach w okresie przedświątecznym. Piosenka o Polakach na misji pokojowej po prostu znakomita! Rozbawiła mnie do łez. No i Kolenda polska-irlandzka niezwykle fajnie zaśpiewana i zatańczona. A i mój już ukochany kawałek sonaty księżycowej połączony z ludowym Greensleevs i muzyką irlandzka (mam nadzieję, że nie pomyliłem odcinków a jeśli pomyliłem to przepraszam) powalił mnie na kolana... I na koniec nie zgodzę się z Nowe Pokolenia co do skeczy pana poety czyli Kazimierza Jana Marii Kozika (jak mniemam to o niego tu chodzi). Dla mnie ten skecz jest zabawny i nieco nonsensowny w stylu Monty Pythona a najbardziej mi się podobał motyw z Muza, która dodawała poecie skrzydeł i Mikołajem goniącym go za niechciane klocki... Ubaw po pachy i uważam, że pan Kozik powinien pozostać tak samo jak znakomity Laskowik. A może by tu jeszcze wyciągnąć ze Świata Kiepskich jego starego druha Bogdana Smolenia?

Dokładnie, dlatego napisałam żeby nieuogólniał. Bo są osoby w róznym wieku, którym się ten program podoba. Pozdrawiam

Jeśli chcecie się naprawdę pośmiać i lubicie dobry humor, to w naszej polskiej TVP go nie znajdziecie, na żadnym z kanałów ogólnodostępnych.
Tak więc przerzuciłem się na czarny humor amerykański i znalazłem świetny film braci Coen pod polskim tytułem:"Tajne przez poufne", a tak naprawdę tytuł brzmi:"Burn after reading", ale tłumaczenie jest komercyjne przez naszych polskich, znających język angielski tłumaczy, ale przynajmniej tłumaczenie filmu jest w porządku.Tak więc zamiast nudzić się na "Laskowik & Malicki Show-niedziela wieczór"(lecącym tak naprawdę w sobotę) zapraszam Państwa do obejrzenia tego filmu.Napiszę tylko, że bohaterami tego filmu są ludzie po 50-tce.
A jeśli Państwo chcecie się dowiedzieć kto tak naprawdę kształtuje show-biznes i świat mody polecam super film, bardzo zaawansowany, pt.:"Bruno".Ale znajdziecie go Państwo tylko w wypożyczalniach, gdyż jest celowo spychany przez w/w środowiska.Natomiast z łatwością znajdziecie Państwo filmy pedofila Polańskiego (teraz jest wysyp), ale nie polecam.Filmy słabe, trącące erotomanią psychopatyczną.
Życzę wielu skrajnych wrażeń i naprawdę dobrej zabawy z wyciągnięciem odpowiednich wniosków.
Zaznaczam, że oba filmy są dla ludzi o otwartym umyśle.

Kto stoi w miejscu, ten się cofa!

Nowe Pokolenie ja też lubię czarny i absurdalny humor ale to nie znaczy, że jest on w jakikolwiek sposób lepszy od tego co robi FD, która jest emitowana właśnie w TVP. Moim zdaniem FD to jeden z najlepszych programów kabaretowych jakie miałem przyjemność oglądać w TVP. Więc Nowe Pokolenie proszę nie wrzucaj wszystkich programów rozrywkowych do jednego wora jak leci bo i w TVP, która jest jaka jest też zdarzają się chlubne wyjątki takie właśnie jak FD.

Ale jest to zupełnie przeciętny chlubny wyjątek.Jak chcesz obejrzeć coś na naprawdę dobrym poziomie i się naprawdę pośmiać, wejdź na You Tube i wpisz:"Achmed-Martwy Terrorysta", albo zobacz jak Jim Carrey parodiuje Horatio Caine'a z "CSI:MIAMI".
Wiesz Laskowik to był dobry na tamte czasy, teraz jest dla wielu ludzi jakąś tam legendą kabaretu, jego byłe skecze były świetne, ale teraz niestety...Są jeszcze jakieś pozostałości Laskowika w Laskowiku, ale to już nie to.Ma problemy z koncentracją, gubi się, zapomina tekstu, ale trzeba popatrzeć w kalendarz, poza tym chyba lubił trochę wypić i to pozostawiło niestety rysę na "diamenciku".
Jak go zobaczyłem pierwszy raz po długiej przerwie to też myślałem, że będzie to coś ekstra, ale potem okazało się, że jest to zupełnie przeciętne.Można to tak skomentować, że Malicki namawiając Laskowika chciał go jakby "wskrzesić", ale chyba nie za bardzo mu to wyszło.Malicki jest dobry, trzyma klasę.
Myślę, że powinien robić to co robił bez Laskowika i tam jeszcze pozbyć się paru "artystów", którzy nic ciekawego nie wnoszą do programu.

Ja pozwolę sobie być innego zdania i będę bronił pana Laskowika i cieszę się, że pan Malicki go namówił do współpracy bo moim zdaniem wychodzi im to cąłkiem nieźle. Natomiast jeśli idzie o Jima Carrey'a to ja wolę naszego Czarka Pazurę bo Jim jak dla mnie zbyt idzie na żywioł i zamiast pokazywać humor z klasą robi jakąś żenadę dla publiczki i to bardzo mało wybrednej. I porównując skecz na temat służby zdrowia pana Laskowika do tego co robi Jim to jakby porównać taczkę do limuzyny klasy wyższej oczywiście na korzyść Laskowika. A inni artyści w gronie pana Malickiego? Cóż każdy ma swój niezaprzeczalny urok i razem tworzą niezłą paczkę wesołków rozbawiających przynajmniej mnie do łez...

Właśnie przeczytałem te wszystkie teksty Nijakiego Pokolenia, oj przepraszam, Nowego Pokolenia i jestem w szoku, że są tacy zgorzkniali młodzi ludzie, ziejący taką nienawiścią, wredotą i niechęcią. Moim zdaniem chłopak ma problem ze sobą. Znałem kiedyś podobnego typa, dla którego świat jawił się głównie w czarnych kolorach. Jak się potem okazało, chłopak cierpiał na silną depresję, nie miał przyjaciół, ponieważ wszyscy poodsuwali się od niego. Znalazł się w szpitalu, przeszedł terapię i teraz normalnie funkcjonuje, życie nabrało dla niego kolorowych barw.

P.S. Współczuję Ci takiego podejścia do świata. Musi być Ci ciężko żyć. Domyślam się, że nie masz przyjaciół. Pomyśl trochę nad sobą. Może ktoś wyrządził Ci kiedyś jakąś krzywdę, że tyle teraz w Tobie trucizny? Zapamiętaj, że zło powraca z podwojoną siłą. Życzę Ci dużo uśmiechu. Miej serce i patrzaj w serce.