Ha ha, jestem pierwsza. Koncert oglądałam w TVP2, ciekawa jestem opinii osób, które były w Mrągowie. Yaro i MonikaK byliście? Pisać o swoich wrażeniach. Transmisja telewizyjna skończyła się, gdy wszyscy uczestnicy wyszli na scenę (Grabowski, kabaret i inni).

Kto nie widział koncertu to polecam odwiedzić iTVP:
część 1:
http://www.itvp.pl/rozrywka/video.html? ... ideo=37605

część 2:
http://www.itvp.pl/rozrywka/video.html? ... ideo=37622

Ja jak znajdę więcej czasu to się rozpiszę bardziej, teraz tylko napiszę, że bardzo mi się podobał nowy solista - Krystian Krzeszowiak, fantastyczny głos! Mam nadzieję, że jeszcze go zobaczymy w Filharmonii Dowcipu.
Bardzo się cieszę, że Pan Chmielarz został włączony do akcji. Już w Noworocznej FD była super scena (tutaj zresztą powtórzona) a teraz było już tego więcej i bardzo dobrze. Taniec do Jozina z bazin w wykonaniu Pana Chmielarza mnie powalił
To na razie na tyle, potem dopiszę jeszcze kilka uwag.

"zgadzam się z przedmówcą" rzeczywiście jak zwykle cała FILHARMONIA DOWCIPU spisała się na medal. Scenariusz podobny do tego który był w Toruniu ale było również kilka nowinek. Mimo ,że oglądałem koncert w telewizji to i tak nie potrafię wyrazić słowami jakie emocje towarzyszyły mi podczas jego transmisji. Pozdrawiam i czekam na płytę!!!

Trudno nie zgodzić się z poprzednikami. Popis jaki daŁa FILHARMONIA DOWCIPU - powalił mnie na kolana. Humor, aranż, choreografia brak słów [ miodzio]. Zobaczyć z bliska - to robi wrarzenie. A RENATKA : cóż z poprzeczką mam jeszcze kłopot KOCHANI JESTEŚCIE WIELCY - Bije czołem . PANI ANITO wygląda Pani pięknie.

Ja też byłem na miejscu.

Od razu ostrzegam, że ten post będzie długi dlatego każdy już teraz może zdecydować się jednak na odwiedzenie innej strony, np. z wiadomościami kulturalnymi na temat procesu Wydry o Fokę.

Przede wszystkim chciałbym podziękować Radkowi za zaproszenie oraz magiczną plakietkę, która tam dawała szerszy pogląd na cały program.

Osobiście udało mi się pogratulować solistkom (broń Boże śpiewaczkom) i panu Dyrygentowi.
Tutaj składam gratulacje Maestro, panu Jackowi oraz wszystkim Artystom.
Fajnie, że to wszystko ciągle się rozwija i znajdują się w Polsce muzycy tworzący zespół, który potrafi pokazać swoją prawdziwą twarz.

Zrobiłem trochę zdjęć. Przepraszam za jakość tych koncertowych (widoczne głowy publiczności, wszystko trochę daleko) ale wiele skeczy przynoszących dużo wrażeń widziałem po raz pierwszy. Nie chciałem się wiercić i przeszkadzać kamerom, ludziom i też sobie.

Zdjęcia koncertowe: http://filharmoniadowcipu.pl/yaro/fd_koncert

Mam też zdjęcia z próby ale nie wiem czy wolno mi pokazywać je publicznie, dlatego pytam o pozwolenie Szefostwa .

Zacznę od porównania Waszego koncertu do sobotnich kabaretów.
W sobotę w miarę upływu kolejnych godzin zwiększał się poziom mojej irytacji.
W pewnym momencie zacząłem się zastanawiać co tu jest w ogóle śmiesznego i co ja tu robię.
W skrócie możnaby powiedzieć - śmiejcie się ludzie przecież tam kabarety są...

Na szczęście nie zawiodłem się na FD, która znacznie obniżyła poziom mojej frustracji. Dziękuję Wam.
Inteligentne aluzje i muzyka na najwyższym poziomie to coś dla mnie. Uwielbiam myśleć i rozwijać się (sobotnie kabarety nie wymagały tego od ludzi).


Myślę, że zamiast mówić tylko co mi się podobało powiem również dlaczego. Opowiem moje wrażenia na temat kilku wybranych skeczy.

1) Metalowa Carmen
Dwa razy widziałem to w Romie, ale tutaj było znacznie lepiej. Wielki szacun dla Marzeny, która grając, tak pięknie się porusza do rytmu.
To bardzo miłe uczucie kiedy ktoś czuje muzykę podobnie jak ja i nie boi się tego pokazać. Brawo Marzenko!
Wejście z gitarą na fortepian i jeszcze jeden skrzypek na pokładzie zwiększyły napięcie, które osiągnęło pożądaną kulminację.
Już kilkanaście razy oglądałem to na iTVP, ale oglądanie tego na żywo było jednak niepowtarzalnym zdarzeniem.


2) Jesteś szalona
Fajnie że zagraliście to. Jeśli nasza wcześniejsza dyskusja na forum miała na to wpływ to bardzo się cieszę.
Cały skecz był mocnym uderzeniem w zespoły weselne, które odtwarzając sekwencje MIDI nazywają siebie orkiestrami (co strasznie mnie irytuje).
Kamil musiał zmienić barwę głosu (na bardziej disco polową), żeby orkiestrze FD zaczęło się podobać.
Bardzo wyraźnie odczułem moment gdy MIDI przestało już grać i włączyła się orkiestra. Niby ta sama melodia w ciekawszej aranżacji, ale to wszystko zupełnie inaczej już brzmiało.
Jeśli ktoś jest co najmniej tak wrażliwy na muzykę jak ja to zrozumiał, że MIDI nie da się słuchać dłużej niż kilka minut i trzeba wreszcie zmienić coś na lepsze.
No a Maestro grający na parapecie to było już mistrzostwo .


3) Dzieci
Fajnie, że obok gwiazd mogły wystąpić dzieci. To świadczy o przyjaznym charakterze Artystów i jest dowodem na to, że nie chcecie skupiać uwagi tylko na sobie. Brawo.
Uważam, że możnaby wprowadzać więcej interakcji z publicznością. Widziałem to kiedy kobieta wzięta z publiczności miała grać oktawy. Myślę, że fajnie byłoby pójść trochę dalej w tym kierunku, bo to przyniesie naprawdę wiele zabawy.

4) Kontrabas
Tutaj przyznam, że nie do końca rozumiem przeznaczenie skeczu, który pokazuje że kontrabas tak naprawdę ma niewiele do roboty.
Bardziej podobałoby mi się gdyby oprócz tego co było dodać jakiś popis i pokazać ludziom, że basista potrafi więcej od tych walców.

O innych wrażeniach mogę opowiedzieć w innych postach, i gratuluję jeśli ktoś doczytał to wszystko do tej pory

Po delikatnym szoku i wielkim zachwycie, mogę rzec tylko jedno REWELACJA. Potraficie rozbawić największego ponuraka udowodnić, że w tym bajzlu który nas otacza są jeszcze ludzie inteligentni, umiący się bawić słowem i w tak piękny sposób [ za pomocą muzyki ] przekazać tę radość innym. Życzę FD płodności , zapału i proszę - róbcie swoje. Dla mnie jesteście największą rewelacją od wydania pierwszego albumu Pink Floyd . UWIELBIAM was - szczegulnie jedną z SOLISTEK.

Mnie się bardzo podobała, była super.

Witam bardzo serdecznie, chciałbym się dowiedzieć, jak nazywał się ostatni utwór wykonany przez orkiestrę, mam na myśli ten spektakl transmitowany dziś przez tvp, to była jakaś aria operowa.. Bardzo mi się podobała, z całą pewnością słyszałem ją już wcześniej i chętnie posłuchałbym w przyszłości - gdyby nie ta bariera niewiedzy.

Dziękuje z góry za odpowiedź i pozdrawiam bardzo serdecznie.

Niestety nie mogłem zbyt uważnie oglądać wczorajszej emisji i nie wiem jaki utwór kończył program, ale jakbyś mogł napisać kto to śpiewał, jaka była sytuacja sceniczna, to zapewne będę wiedział o jaką arię chodzi. I wtedy napiszę