Nikt nie jest ideałem. Tak samo jak nie można robić wszystkiego zawsze perfekcyjnie, bez zarzutu. Zawsze jest coś, co można zrobić lepiej, poprawić, zagrać inaczej. Drobne wpadki zdarzają się nawet profesjonalistom. Szczególnie na koncertach na żywo. Mimo, że często grają na scenie, przed sporą widownią, dodatkowo pod okiem kamer, to uważam, że i tak za każdym razem jest to duży stres. A wtedy o pomyłkę nie trudno. I w pełni się z Wami zgadzam - to ma swój urok.
To samo można odnieść do przykładu wokalisty. Lepiej jak wychodzi na scenę i śpiewa na żywo (nawet z kilkoma pomyłkami, wpadkami), niż rusza tylko ustami, a idealny dźwięk jest zasługą playbacku.
I Marta ma rację - skupmy się na pięknie muzyki, a nie szukaniu błędów, które nie są rażące w ogólnym odbiorze utworu i które dla większości słuchaczy nie mają żadnego znaczenia.

Oj czepiacie się czepiacie Mnie tylko jedna rzecz zastanawia po co to wypominanie czemu to ma służyć

A ja proponuję to przerobić w żart i niech każdy napisze jakie najlepsze wpadki Fd pamięta

Właaaśnie, po cóż się pieklić...
Szanowny kolega ma taki charakter, że wynajdzie każdy, nawet najdrobniejszy błąd - niech szuka, co nam do tego? My (po postach widzę, że przynajmniej większość) i tak dobrze wiemy, jak jest naprawdę. A jest cudnie! Przy graniu 'na żywo' muszą być wpadki żeby było, co wspominać i żeby było nad czym pracowac.
Najśmieszniejsza wpadka FD? Hmm, kurczę, nic nie przychodzi mi w tej chwili do głowy, ale jeśli tylko wpadnę na coś z tej kategorii - dam znać na pewno

Słynny but w Łodzi

Renata Drozd i jej "Tango kat" w Opolu...ale wybrnęła genialnie po prostu
Wiecie o co chodzi?

W Łodzi Pani Agnieszce wyleciał zestaw nagłaśniający

aaa faktycznie, pani Renata i "Tango Kat" - wybrnęła i to się liczy
co do Łodzi - niezapomniany but i kilkakrotne problemy z wyłączeniem mirkofonów po wyjściu artystów za kulisy A w szczególności tekst "to refren śpiewaj sama!"

But to jest numer 1 na liście chyba

Tak się negatywnie wypowiadaliście, a jednak chętnie każdy swoje obserwacje wymienia

W ramach żartów

Negatywnie? Cóż, ja od razu zaznaczyłam, że jak dla mnie wpadki są urocze i wręcz konieczne.
I tak, fajnie jest powymieniać się spostrzeżeniami w kategorii wpadek właśnie, ale tylko w formie żartu, nie jakiejkolwiek pretensji.