Mam nadzieję że Twoje twierdzenie Igla się sprawdzi Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek
Nie będę ukrywać że przy okazji każdego odcinka popisów Maestro i solistów wypatruję szczególnie... dlatego chciałabym aby następnym razem było trochę więcej wokalu. Taniec też może być ale dobrze byłoby posłuchać np. sopranistek. O ile się nie mylę ostatnio żadna z nich nie miała ostatnio jakiegoś znaczącego występu w programie.
Tak więc byle do soboty

W następnym odcinku z tego co widziałem będą numery z następnego nagrania

Mnie z wczorajszego nagrania zapadł w pamięci numer Malickiego z Marcinem Pomykałą

Mnie bardziej podobał się numer z grzebieniami Był boski

Mnie i pan Marcin, i pan Krystian ubawili, jak dawno nikt

Ogólnie odcinek był dobry choć piosenka Krzysztofa mi się nie podobała

Mnie też szczególnie nie oczarowała. Chyba spodziewałam się kolejnej 'chomikowej' rewelacji

A mnie podobało się zakończenie piosenki Krzysia... a szczególnie sceneria zakończenia

Anegdota o Edwardzie Griegu wraz z "gestem Kozakiewicza" orkiestry bardzo mnie rozbawiła.

No to też było dobre a w szczególności westchnienia orkiestry

Tak, westchnienie też było dobre. Według mnie to FD ma coraz lepsze pomysły, ale mi najbardzej podoba się to, że nie można przewidzieć co stanie się za chwilę. Gdyby orkiestra zaczeła robić skecze a kabareciarnia usiadła przy instrumentach to zupełnie bym się nie zdziwił. ...A może to jest pomysł do wysłania. Igla co Ty na to?
P.S. Siadam do pracy

Siadaj stwórz a ja to potem prześle oczywiście z twoim podpisem

Dobry pomysł Star...
Tylko weź pod uwagę że o ile orkiestra poradzi sobie w skeczach o tyle Kabareciarnia z obsługą instrumentów może mieć pewne problemy... ale w sumie od czego jest playback
Tak więc do roboty , trzymam kciuki

Nie wszyscy z orkiestry muszą wyjść z ,,szeregu" część może zostać i grać a kabareciarnia może tylko udawać

No dokładnie. W orkiestrze jest więcej osób, więc jak się zamienią to i tak część orkiestry pozostanie na swoich stanowiskach i może wspomagać Kabareciarnię, ale ja myślałem, pisząc tamten post, o z playbacku.
A teraz czas na intensywne myślenie nad skeczem... Kabareciarnia gra w orkiestrze, część orkiestry śpiewa niby śpiewacy operowi a po chwili wychodzą na scenę Kamil i Marcin i odstawiają jakiś numer w Teatrzyku Geriatrzyku. Widownia chyba by zgłupiała.

Nie chyba tylko na pewno Ale myśl, myśl bo sam pomysł jest szalony ... i świetny