Mam nadzieję ze wieczorkiem pojawią się pierwsze opinie w tym temacie

- Jesteście zboczeni...
- Ale w pozytywnym sensie...?

Będąc już na kilku koncertach myśleliśmy, że wiemy czego się spodziewać. Nic bardziej mylnego.

Nasza przygoda zaczęła się od wizyty za kulisami. Mimo, że jesteśmy świadomi jak wyglądają przygotowania do koncertów, jednak widok krzątaniny i emocje wyczuwane w powietrzu zapowiadały niesamowite widowisko.
Gdy zgasły światła, widownia ucichła, a my zajęliśmy miejsca, zaczął się wyczekiwany przez nas spektakl. W pierwszej części koncertu mieliśmy przyjemność posłuchać kilku znanych nam kawałków, jak również zupełnie nowych, nieznanych. Można by rzec, mieliśmy swoistą przedpremierę przed nagraniami w Bydgoszczy Przerwę w koncercie spędziliśmy za kulisami rozprawiając o obejrzanym widowisku oraz na rozmowach z artystami. Druga połowa koncertu była nie mniej widowiskowa. Była bogata w nowe numery przeplatane takimi "klasykami" jak: Gummy Bear czy Dzwonnik z Notre Dame. Mieliśmy też okazję widzieć dawno nie pokazywany skecz z "językiem niemieckim" (Mrągowo).

Jednym słowem był to wieczór pełen wrażeń: doskonałego dowcipu w wykonaniu Filharmonii Dowcipu, przeplatany równie interesującymi skeczami Kabareciarni.

Na koniec bardzo chcemy podziękować całej FD za koncert, a szczególnie Panu Jackowi m. in. za jego troskę

Maleństwo, Kaka, Igla

Skecz z "językiem niemieckim" jest rewelacyjny, odlądalem go wiele razy i zawsze zrywam boki ze śmiechu. Pan Waldemar też ma uciechę łamiąc sobie przy tym język oraz widząc reakcje publiczności.

P.S. Nie mogliście przeprowadzić transmisji online w necie dla nas?

Wielkie dzięki za kilka słów o koncercie. Cieszę si niezmiernie, a i przy tym mocno zazdroszczę, że mogliście tam być. Niestety tak to już w życiu bywa, że nie zawsze ma się to, co się chce Wypytaliście może o kolejne koncerty? Myślę, że warto byłoby wiedzieć...

Oni nas tylko chcą dobić informacjami. I tak już im zazdrościmy.

koncert bardzo udany nic dodać nic ując Wejście za kulisy też super Trzeba było przyjechać to też byś miał info

Ja się dowiedziałem chyba jeden dzień przed koncertem, co się szykuje. Było już za późno.

No w zasadzie tak ale zauważ że byleś nowy na forum a spotkanie było dal tych co się udzielają .

wszystko da się nadrobić każdy kolejny koncert okazją do spotkania i bezpośredniego wymieniania uwag, poglądów, refleksji i takich tam a wierzę, że i koncertów, i spotkań w przyszłości nie zabraknie.

No jak się rozkręcimy to nam zabraknie koncertów do spotkań

jeśli tempo 'tego' rozkręcania się będzie podobne do rozkręcania dyskusji na forum to byłabym o ilość koncertów zupełnie spokojna

No co ostatnio się coś ruszyło wiec mam nadzieję ze taka tendencja się już utrzyma....

ludzi przybywa i, co najważniejsze, chcą z nami gadać! jest nieźle, a wierzę, że będzie jeszcze naprawdę dobrze.

No ja też mam taką nadzieję

Ludzi przybywa, lecz ciągle zdecydowanie więcej jest biernych niż czynnie udzielających się. Ale z drugiej strony jeżeli wszyscy chcieliby dostać się za kulisy, to chyba artyści mieliby spore utrudnienie w przygotowaniach do kolejnych wyjść na scenę i mogłyby wyjść przez to jakieś pomyłki jak jak w skeczu o armi w Warszawie. To już teraz wiem kto namieszał im w głowach za kulisami...