Gorzej, jak się taki ochroniarz uprze i pilnuje ciebie przez cały występ, a stojący dalej ludzie mogą spokojnie robić zdjęcia, bo pan ochroniarz stoi przy tobie.
Ostatnio tak miałam na koncercie zespołu Hey...
Oczywiście pan z ochrony upatrzył sobie dziewczynę która stała obok mnie i nici były ze zdjęć

Ktoś, kto jest spostrzegawczy i był w sobote na koncercie zorientuje się, że zdjęcia urwały się mniej więcej w 2 połowie drugiej części koncertu... zgadnijcie dlaczego...? Nie wiem czy to mój urok osobisty, czy może zauwazyli że ktoś robi zdjęcia, ale jeden taki pan w czerni mnie obserwował... I co dziwne dopiero w połowie drugiej części zauważyłam żeby ochrona wogóle była na sali, wcześniej nikogo nie spostrzegłam.

No ale kolesia z pierwszego rzędu wyprosili Może ktoś za kulis im szepnął co się na sali wyrabia

podsumowując...
kto się wybiera, a kto się nie wybiera?

Ja nie chciałem jechać ale pewnie jak zawsze się wybiorę

ja chyba też się wybiorę

I ja się wybieram, mogę wstępnie stwierdzić

Ja też. Z rodzinką

Wiem ze do koncertu jeszcze długo ale mam nadzieję że wcześniej uda nam się spotkać we własnym gronie.

Byłoby świetnie. Jestem jak najbardziej za

Tzn? Igla możesz jaśniej?


A do Warszawy również planuję się wybrać, jak do tej pory nic się nie stanie to się pojawię

No tak jak ostatnio Czyli przed koncertem spotkanie

ja już na pewno jadę. Co prawda nie sama, bo wyjazd w marcu na koncert FD to jednocześnie frajda dla mnie, ale i prezent urodzinowy dla mamy, niemniej na spotkanie wciąż jestem chętna. Całe szczęście, że do stolicy mam świetne połączenia.

A Adę też zabierzesz ?? No to juz będzie 3 rodziców na spotkaniu

Co do Ady - z tym gadem to nigdy do końca nic nie wiadomo. Jeśli wyprosi u rodziców fundusze na bilet to jasne, że ją przytaszczę ze sobą.
Co do rodziców na spotkaniu - szczerze mówiąc mnie tam ich obecność zupełnie nie przeszkadza, tym bardziej, że rodzicielka ma zupełnie nie (!) z tych przedpotopowych, co to wszelkie anse i niuanse obserwują bacznym okiem. Niemniej jednak wiem, że może to jakoś tam Was (to tylko moje jakieś tam niczym nie uzasadnione założenia) krępować czy... coś, także, spokojnie, jeśli trzeba mamie czas do koncertu zorganizuję