Ja uważam, że takie nastawienie jest właśnie błędne. To, że wchodzimy za kulisy to dodatek. Każdy tam idzie posłuchać dobrej muzyki i to powinien być wyłączy cel i motywacja. I tak jak już pisałam na stronie grupy - to wielki ukłon FD w naszą stronę, ale nie może być pewnego rodzaju stały przywilej, by FD nas tam wpuszczała. Jeśli komuś głównie zależy na spotkaniu z Artystami, to po co idzie na koncert? Niech się umówi np. z p. Malickim i Solistami na lampkę wina w weekend i będzie po sprawie. Po co tworzyć pozory, że muzyka jest ważna.
A co do moderatorów, to bardzo się cieszę, że to tego grona dołączyła Kasia - szkoda tylko, że nie pomyślałeś o tym wcześniej, a dopiero w momencie, w którym można by Cię posądzić o stronniczość i faworyzowanie Poznania

Tak sobie tutaj o tym dyskutujemy ciągle w tym samym gronie. Proponuję poczekać na wypowiedź pozostałych forumowiczów, którzy pojawiają się tutaj i wypowiadają dość często. Każdy z forumowiczów ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie i musi mieć możliwość ustosunkowania się do przedstawionych propozycji, dlatego jakiekolwiek decyzje i ewentualne przedstawianie Uli osób odpowiedzialnych za wejście po koncercie powinno zostać odłożone pod koniec tygodnia. Wszyscy forumowicze wrócą w weekendu i się wypowiedzą

Justyna o tym że kulisy są 'prezentem' dla nas wiemy i już z wcześniejszych wypowiedzi, a teraz nie o to się rozchodzi. Ja również gratulację Kasi, tylko dlaczego zaraz oskarżenia o stronniczość Ustalono jako tako że Mod nie będzie miał wpływu na decyzję.
A w gwoli ścisłości, kto jest stronniczy, ja czy Igla Czy może my spiskujemy razem przeciwko Wam

Dziękuję Justyna za miłe słowo
Piotrek przekazał mi moda za błogosławieństwiem Uli.
Decyzja zapadła dzisiaj, ale z tego co zdążyłam się dowiedzieć to byłam brana pod uwagę już wcześniej

Justyna, w drugiej części się zgadzam na razie przerwijmy dyskusję i poczekajmy na innych

Nie, nie, to absolutnie nie tyczyło się Ciebie Maju. Napisałam, że 'można by', czyli jeszcze nikogo nie oskarżam

Proszę szanownych kolegów i koleżanki o nie wstrzymanie kłótni. Poczekajmy co powie reszta forumowiczów. Nie przesądzajmy sprawy teraz.

Może i wszyscy się przyzwyczaili, że się czepiam, ale sądzę, że przyzwyczaili się również do tego, że Ty jesteś obiektywny tylko i wyłącznie w stosunku do ludzi których darzysz wielką sympatią. Reszta pozostająca w Twojej niełasce generalnie jest na przegranej pozycji. I dałeś już temu wyraz zarówno przed, jak i po marcowym koncercie. Ustalenia były jasne – wszyscy, którzy będą na koncercie wchodzą wręczać prezent p. Laskowikowi. Wszedłeś Ty, dziewczyny, które przyjechały z Tobą i Krzyś – a przecież doskonale wiedziałeś, że będzie jeszcze Gosia, Marta i ja. I jakoś się tym specjalnie nie przejąłeś. Gdyby nie uprzejmość członków FD mnie i Gosi by tam nie było – a Ty nawet nie odbierałeś telefonu, także o czym my tu rozmawiamy Ja mam sobie sporo do zarzucenia, ale Ty też powinieneś mieć, dlatego idąc za radą Mai porzućmy poboczne tematy mojego czepialstwa i wcześniejszych nieporozumień i skupmy się na bieżącej sprawie wyznaczenia właściwych osób.
Zawsze się znajdzie powód do tego, by się szarpać, ale chyba nie o to nam chodzi

Tak, zdecydowanie sytuacja marcowa - przed i po koncercie - idealnie obrazuje poznański obiektywizm, a i przy tym zwyczajną uczciwość. Rzeczy, których dowiedziałam się po pobycie w Warszawie, nie mające nic wspólnego z faktycznym stanem rzeczy, wręcz zwalały z nóg.
Ale rzeczywiście, nie czas i nie miejsce na to.

Chciałbym zauważyć że Panie po raz kolejny maja do mnie problem proszę bardzo Gosiu co do Ciebie doszło pochwal się A zapomniałem Ty pewnie nic nie napiszesz albo walniesz jakieś ogólniki obiekt izm poznański to przekracza wszelkie granice. Zadzwoń do: Mai,Sylwii i Eli i powiedz im że mają się wynieść z Poznania albo Ty nie będziesz ich uważała za myślące samodzielnie

Justyna po raz któryś z kolej pokazałaś że masz do mnie problem... Napisz raz i wyraźnie o co ci dokładnie chodzi a nie jakieś zdania niedokończone piszesz.... Co do warszawy i spotkania to przypomnę że gdyby nie Marta oraz to że zadzwoniłem do Gosi to byśmy się w ogóle z nią nie spotkali. To z waszej strony nie było inicjatywy a nie z mojej... Nasze nieobecność na spotkaniu była spowodowana paroma sprawami: po pierwsze brakiem czasu (tak ustaliłyście sobie godzinę spotkania że nie zdążyli byśmy wrócić do hotelu po prezent ) a po drugie do samego konca nie wiedzileimy czy pójdzie z nami Maja.. wybacz ale to ona przyjechaął ze mną do warszawy i czułem sie za nią odpowiedzialny i musiałem wiedzieć ze nic jej nie dolega a nie przyjść do was na spotkanie Mam zasade nie odbieram telefonów na koncercie a dzwoniłąś ]w jego trakcie .... ja nikomu nie obiecywałem wejścia za kulsiy i powiedzmy sobie szczerze nigdy nikt nam tego nie obiecywał gdyż jest to tylko i wyłacznie sprawa FD a nie nasza...

Jak zwykle rozmowa przybiera nieprzyjemny obrót... Nie mam ochoty komentować Waszych zarzutów, jedyne co mogę powiedzieć to że moją winą jest po części nieobecność nas na spotkaniu przed koncertem. Od czwartku miałam grypę żołądkową i nie wykurowałam się do końca przed koncertem. Cały czas czułam się fatalnie co niestety odczuła Marta za co bardzo mocno przepraszam, byłam bardzo chłodno nastawiona ale to z powodu kiepskiego samopoczucia i nie pomagających tabletek. Jeśli zapytacie mnie dlaczego jednak zdecydowałam się na wyjazd do Wawy odpowiem że kilka osób prosiło mnie o obecność i przykro byłoby mi odmówić.

Pokuszę się nawet o bardzo ryzykowne stwierdzenie: zgadzam się z Piotrkiem co do 'obiektywizmu poznańskiego'. Konflikt Poznań-Wawa zaczyna być nużący. Czy wg powinnam się przeprowadzić by być wg ciebie bardziej obiektywna To taka sama głupota jak w jednej z poprzednich kłótni 'o to samo nazwisko'. Rozumiem że to swoisty grzech mieszkać w Poznaniu Ja się nie czepiam że ty i Krzysio mieszkacie w Wawie i nie robię problemu jeśli macie podobne zdanie.

Jako że moja prośba o spokój i nie ciągnięcie wątku została zignorowana, jako moderator podejmuje odpowiednie kroki. Kłótnia przybiera charakter OSOBISTY i dlatego jej kontynuowanie będzie ukarane banem.
Forum jest od dyskusji, jednak zbyt często doskakujecie sobie do gardeł, dlatego będziemy podejmować (nie tylko ja sama) odpowiednie kroki.

Czekamy na wypowiedzi nie udzielających się do tej pory forumowiczów.

LUDZIE PO PIERWSZE I PRZEDE WSZYSTKIM- DAJCIE SPOKÓJ. TO TROCHĘ ŚMIESZNE ŻEBY SPRAWY TYCZĄCE SIĘ MARCOWEGO KONCERTU WYJAŚNIAĆ W MAJU. JAK KTOŚ MA COŚ DO KOGOŚ TO NIECH DĄŻY DO ROZWIAZANIA SPRAWY NA BIEŻĄCO A NIE WYWLEKA POTEM "PRZY OKAZJI" MAŁO BYŁO LITANII WZAJEMNYCH OSKARŻEŃ PRZY OKAZJI POPRZEDNIEJ KŁÓTNI???? DZIĘKUJĘ.

A co do pomysłu to nasunęła mi się inna myśl. Na początek proponuję ustalić maksymalną liczbę osób która może jednorazowo wejść za kulisy( ja proponuję 5 ale to jest do ustalenia)
Potem wypadałoby po pierwsze przed każdym koncertem FD zapytać się osób najściślej z FD związanych ( Ula ew. Radek jeżeli się zgodzą) czy życzą sobie nas widzieć za kulisami. Jak ktoś słusznie zauważył FD nie ma obowiązku za każdym razem nas wpuszczać.
Jeśli okaże się że można a osób chętnych jest mniej niż dopuszczalna liczba to wchodzimy bez problemu. Jeśli jednak będzie więcej proponuję wchodzić wg następującego klucza: pierwszeństwo mają "nowi" którzy jeszcze nigdy nie byli za kulisami, Pozistałe "wolne miejsca" ( powiedzmy że będzie 2 mowych to wolne miejsca pozostają 3 itd.) rozdzieliłoby sie między "starych" członków FFD- tych którzy byli za kulisami najdawniej.
Tak moim zdaniem będzie sprawiedliwie a poza tym weźcie pod uwagę że przekroczenie "dopuszczalnej liczby" będzie się zdarzało sporadycznie.
Za każdym razem trzeba jednak uzgodnić z FD czy w ogóle życzą sobie nas widzieć. Jeśli nie nie wchodzi nikt.choćby nie wiem co.
No i jak słusznie powiedziała Justyna chyba pojawia nam się w tym momencie inny problem- mianowicie osoby które pojawią się tutaj tylko po to aby się dostać za kulisy...a po osiągniętym celu zarzucą działalność na forum lub w grupie. Tutaj nie mam pojecia co zrobić. Nie chcę wprowadzać czegoś w stylu limitu postów na forum
Jakieś pomysły?

Podaj choć jeden przykład takiej osoby

Zakładam że chodzi Ci o osoby które są na forum/ w grupie tylko dla wejscia za kulisy Na razie takich nie ma na szczęście. Jednak nie oszukujmy się wejscie za kulisy to super atrakcja,a jak zauważyłeś koncerty FD są wypełnione, także przewiduję że takie osoby mogą się wkrótce pojawić. Problem na razie jest czysto hipotetyczny. Zależy mi jednak by dołączały do nas osoby które naprawdę interesują się FD a nie takie które chcą tylkozaszpanować przed znajomymi " byłem za kulisami i mam zdjęcie z p. Malickim" i nic poza tym.

Zakładam jednak że nikomu nie będzie się chciało pisać 200 postów tylko po to aby zrobić sobie zdjęcie. Pan Malicki jest tak sympatyczną osobą że bez problemu pozwoli się sfotografować bez konieczności udzielania się na forum na jakimś swoim koncercie.